Harry Weisfeld to człowiek – instytucja. Największy autorytet w dziedzinie analogu w USA.
Uczą się od niego wszyscy: recenzenci, producenci gramofonów, inżynierowie dźwięku.
Jego wiedza na temat  techniki tłoczenia winyli, wkładek i ustawiania ramion jest bezcenna.
Odwiedzają go ludzie winylowego światka z najdalszych krajów, śmiertelnie poważnie
traktując jego wskazówki. Jednak większość czasu Weisfeld poświęca VPI - swojej firmie
działającej już od 40 lat.

Podejście Harry’ego do oferty jest na wskroś rozsądne, mimo niewielkiej ilości modeli,
każdy - nawet początkujący audiofil, wybierze tu coś dla siebie. Na każdym poziomie VPI
wyznacza poprzeczkę jakości i solidności uznawaną potem za wzorzec.

Dopełnieniem oferty VPI są „pralki” do płyt, czyli urządzenia do mycia winyli.
Warto porównać dźwięk „przed” i „po”. To też w pewnym sensie lekcja.

POZNAJ URZĄDZENIA I SPRAWDŹ CENY:
ODWIEDŹ STRONĘ PRODUCENTA: